Comarch na niemieckim rynku IT oczami prof. Janusza Filipiaka
O pozycji, planach i rozwoju Comarch na rynku niemieckim, w wywiadzie dla magazynu Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej „Wiadomości Gospodarcze” opowiada prezes Comarch prof. Janusz Filipiak.
Rynek niemiecki należy do najbardziej konkurencyjnych w branży IT, w dużej mierze z uwagi na zainteresowanie sektora MŚP nowymi technologiami. O sukcesie firmy, oferującej produkty na tym rynku, decyduje m.in. specjalizacja i branżowe podejście do potrzeb klientów – mówi prezes i założyciel Comarch SA, Janusz Filipiak.
- Grupa Comarch stała się w 2008 roku większościowym udziałowcem SoftM’u. Nazwy produktów zostały zmienione w 2009 roku. Ostatnią częścią procesu integracji niemieckiej spółki z Grupą Comarch była zmiana nazwy na Comarch Software und Beratung AG - mówi prezes. Comarch realizował już projekty w Niemczech, dlatego współpraca polskich i niemieckich specjalistów nie stanowi novum dla klientów z Niemiec. - Polski dostawca oprogramowania i usług IT będzie cieszył się zainteresowaniem ze strony niemieckich klientów. Pomaga nam również, panująca za Odrą, bardzo pozytywna opinia o Polakach. Projekty u niemieckich operatorów mobilnych i operatorów MVNO/MVNE (Vistream) nadal się toczą, współpraca dynamicznie się rozwija - dodaje Filipiak.
Rynek małych i średnich przedsiębiorstw w Niemczech ma wciąż ogromny potencjał. Comarch wchodzi na rynek z nowoczesnymi rozwiązaniami. Firma od lat mocno inwestuje w R&D, czego efektem jest platforma biznesowa Comarch Altum. - Nasz najnowszy produkt wychodzi na przeciw aktualnym trendom takim jak Business Process Management, Business Intelligence czy rozwiązania typu E-commerce, integrując je w jednym pakiecie z klasycznym ERP dzięki elastycznej architekturze. Kluczowym elementem jest podejście branżowe do biznesu, co jest typowe dla rynku niemieckiego - zaznacza profesor.
Zdradza także plany na przyszłość: - Kolejnym krokiem będzie wejście na rynek dostawców telewizji kablowej i innych operatorów alternatywnych, dla których posiadamy dedykowane rozwiązania, jak również na rynek dostawców energii i firm z segmentu M2M. Wierzymy, że dzięki silnym referencjom i umacniającej się pozycji Comarch, jako dostawcy oprogramowania dla branży telekomunikacyjnej, z czasem staniemy się pierwszym dostawcą oprogramowania, jaki przychodzi na myśl operatorom niemieckim. Konsekwentnie do tego celu dążymy. Optymizmem napawają także prognozy dotyczące działań dla banków i firm ubezpieczeniowych. W związku z przejęciem przez Comarch niemieckiej grupy SoftM od grudnia 2009 roku spółka sponsoruje legendarną, niemiecką drużynę TSV 1860 z Monachium. Nasze zaangażowanie w klub o bogatej tradycji, jakim jest TSV, jest częścią umacniania pozycji w Niemczech i Europie Zachodniej. Pieniądze, które łożymy na „Lwy” mają pomóc utrwalić markę Comarch w świadomości lokalnych klientów - mówi Janusz Filipiak.
Niemcy zaczynają doceniać nasze zalety, Wiadomości Gospodarcze, Numer 08-09/2010 s. 24 -26.