Według IDC Poland, polski sektor oprogramowania w ubiegłym roku wzrósł, choć tylko o 0,5 proc. Czy to oznacza także, że klienci wydali na aplikacje biznesowe więcej niż w roku 2008?

Powyższe pytanie dziennikarze magazynu Computerworld zadali przedstawicielom kilku największych dostawców systemów klasy ERP działających na polskim rynku.

W artykule Rok trudny, ale... dobry ubiegły rok podsumowuje Arkadiusz Zub, dyrektor sprzedaży ERP w Comarch.

– Rok 2009 minął pod znakiem spowolnienia gospodarczego. Jednak nie dla wszystkich przedsiębiorców czas ten oznaczał wstrzymanie inwestycji. Wielu naszych klientów wykorzystało ten trudny okres na intensywną rozbudowę posiadanych systemów ERP, głównie o narzędzia Business Intelligence. Nietrudno odgadnąć, że kierunek wyznaczała konieczność wprowadzenia wzmożonej kontroli kosztów bieżących, ale i optymalizacji podejmowanych decyzji dotyczących przyszłości. Argumenty te nie pozostawały bez znaczenia dla nowych klientów. Ożywienie na rynku MSP potwierdza zaś wyższa sprzedaż licencji rozwiązań ERP, w czwartym kwartale 2009 r. o 6,3 proc. – mówi Arkadiusz Zub.

Jak przeczytamy dalej w artykule prognozy dla światowego rynku oprogramowania biznesowego na 2010 rok są optymistyczne. Do gry wracają największe firmy, które w uśpieniu przeczekały okres załamania gospodarczego. Stopniowo przybywa projektów inwestycyjnych. Skoro w Polsce było lepiej nawet w gorszych czasach, to może w lepszych będzie naprawdę dobrze.

Rok trudny, ale... dobry, Andrzej Maciejewski, Piotr Waszczuk, Computerworld, 23.02.2010