ObrazOgromna ilość danych generowanych przez przemysł, popularyzacja wirtualizacji i rozwiązań chmurowych generują nowe wyzwania w świecie IT, które wymagają stosowania nowoczesnych rozwiązań służących ochronie danych. W najnowszym raporcie firmy Gartner przewiduje się, że do 2018 roku 40% przedsiębiorstw uzupełni swoje rozwiązania o dodatkowe produkty bądź całkowicie wymieni swoje systemy do obsługi kopii zapasowych. Z drugiej strony Gartner prognozuje, że do 2016 mniej niż 30% wszystkich danych będzie backupowanych.[1]

Wydawałoby się, że mamy świadomość jak istotne jest takie zabezpieczenie dla funkcjonowania przedsiębiorstw. Jednak statystyki są nieubłagane. Każdego roku co najmniej 25 procent użytkowników komputerów na świecie doświadcza utraty swoich danych. Eksperci firmy Kroll Ontrack mówią, że 56 proc. utraconych danych to wynik awarii sprzętu, a w 26 proc. przypadków zawinił człowiek.[2] Te dane, jak i również  doświadczenie firmy Comarch pokazują jak ważne są systemy backupowe i jak wciąż daleka jest przed nami droga. Świadomość biznesu co do konieczności ochrony danych poprawia się z roku na rok, ale w stosunku do ilości generowanych danych jest wciąż niska.

Przydatność rozwiązań służących ochronie danych jest często kwestionowana, ponieważ osoby zarządzające patrzą na IT, w tym na systemy wykonywania kopii zapasowych w kontekście generowanych kosztów, a korzyści trudno udowodnić dopóki coś się nie wydarzy. Kiedy zatem klienci decydują się na wdrożenie zaawansowanych rozwiązań backupowych? Doświadczenie Comarch w realizacji tego typu projektów pokazuje, że wśród najczęstszych przyczyn, które zadecydowały o wdrożeniu kompleksowych rozwiązań w tej dziedzinie można wymienić awarię, która spowodowała całkowitą lub znaczącą utratę danych bądź pojawienie się w przedsiębiorstwie danych wrażliwych, których utrata wiązałaby się z wysokim kosztem naprawy lub długim okresem ich odzyskiwania, co w sposób znaczący wpłynęłoby na ciągłość prowadzonego biznesu.

 

Backup w praktyce

Zatrzymajmy się na chwilę w tym miejscu. Warto przytoczyć przykład, który pozwoli nieco bardziej zobrazować podejście klientów do tematu ochrony danych. Opisana sytuacja dotyczy firmy z branży telekomunikacyjnej, ale wiem z doświadczenia, że podobne sytuacje dzieją się w przedsiębiorstwach niezależnie do ich wielkości czy branży. Firma zakupiła aplikację do obsługi swojej działalności wraz ze sprzętem. W inwestycję wliczono także system backupowy. Był to jeden serwer oraz biblioteka taśmowa z 24 slotami i jednym napędem w standardzie LTO4. W skład części aplikacyjnej wchodziło 6 serwerów w tzw. architekturze trójwarstwowej (serwery www, serwery aplikacyjne, serwery bazodanowe). Na serwerach bazodanowych zaimplementowano klaster HA obsługujący jedną instancję bazy danych. Firma nie chciała inwestować w dodatkowy ośrodek zapasowy, ani w zapasowe serwery. System został przez dostawcę zamontowany i uruchomiony, po czym przekazano go w ręce klienta. Pełny backup wszystkich serwerów oraz bazy danych skonfigurowano tak, aby wykonywany był w nocy. W miarę upływu czasu baza danych rozrosła się,  a po kilku latach jej objętość wzrosła ponad sześciokrotnie. W międzyczasie zakupiono jeszcze kolejne produkty co spowodowało rozbudowę klastra bazodanowego o kolejne dwie bazy danych. Wszystko to obsługiwał nadal jeden napęd LTO4. Czas backupu pierwszej bazy danych wzrósł do tego stopnia, że backup trwał jeszcze w ciągu dnia, a potem backupowano jeszcze kolejne bazy, więc nie było już możliwości wykonywania kopii archivelogów baz (są to pliki, w których bazy archiwizują zmiany danych). I wówczas nastąpił wypadek: pracownik firmy transportowej przejeżdżający wózkiem ze sprzętem przez korytarz serwerowni uderzył w przycisk uruchamiający alarm przeciwpożarowy co spowodowało wyłączenie zasilania w serwerowni. Doszło do wyłączenia wszystkich serwerów. Po włączeniu zasilania wszystkie serwery uruchomiły się, jednak okazało się, że żadna baza danych nie uruchamia się. Administrator po kilkugodzinnej diagnozie i próbach napraw stwierdził uszkodzenie systemów plików oraz samych baz i zadecydował o ich wyczyszczeniu i odtwarzaniu baz z backupów. Tutaj okazało się, że odtworzenie największej bazy z ostatniego backupu nie jest możliwe, ponieważ wyłączenie zasilania nastąpiło właśnie podczas backupu tej bazy. Ostatecznie odtworzono tą bazę z backupu z poprzedniego dnia, ale firma straciła dane z około 24h oraz nie prowadziła działalności przez czas odtwarzania czyli kolejne 12h. Po tym doświadczeniu zainwestowano w trzeci serwer bazodanowy, na którym uruchomiono bazy zapasowe (tzw. standby) oraz wymieniono bibliotekę na nowszy model z dwoma napędami LTO5 co pozwoliło na skrócenie backupu do kilku godzin i równoległe backupowanie wszystkich baz danych. Kolejne kilka miesięcy trwało ustalanie z klientami firmy jakie dane utracono i wprowadzanie ich na nowo. Koszt tej pracy wykonywany przez kilkanaście osób łącznie przez ponad 700h zsumowany z utraconymi dochodami przewyższył kilkukrotnie wartość zakupionego sprzętu. – Krzysztof Pułapa, Starszy Inżynier Systemowy

 

Backup - kompleksowe rozwiązania

 

Nie wystarczy kupić zwykłe oprogramowanie do wykonywania kopii zapasowych lub zdecydować się na ochronę danych w modelu usługowym. Temat backup wymaga kompleksowego podejścia w przedsiębiorstwie. Istotne jest dobranie rozwiązanie do obecnych potrzeb naszego biznesu, ale również przewidzieć przyszłe potrzeby w tym obszarze. Skomplikowane środowiska IT, a takie dzisiaj przeważają w firmach wymagają wdrożenia kompleksowych rozwiązań pozwalające na ochronę różnych elementów infrastruktury IT, np. aplikacji, baz danych, urządzeń mobilnych, itp. Trzeba przy tym pamiętać, że zarówno wdrożone rozwiązania, czyli oprogramowanie wraz z platforma sprzętowa muszą tworzyć spójną całość. To najważniejszy gwarant sukcesu, dlatego też nowoczesne systemy backupowe wykorzystywane w przedsiębiorstwach powinny cechować się wieloma funkcjonalnościami, aby należycie zabezpieczały firmowe dane. Wśród najważniejszych cech warto wymienić:

  • niezawodność, tj. możliwość pracy w klastrze
  • wsparcie dla różnorodnych systemów operacyjnych i aplikacji
  • możliwość jednoczesnego tworzenia wielu kopii danych
  • rozbudowany system powiadomień/alarmów o standardowych jak i niestandardowych zdarzeniach, np. informacja na email o awarii napędu czy zapełnieniu dysku, o zakończeniu i statusie backupu, itp.
  • rozbudowany system raportowania
  • prostota obsługi
  • skalowalność systemów umożliwiająca łatwą rozbudowę w przypadku rozwoju biznesu

Ze względu na kompatybilność formatów danych rzadko zdarza się, że klienci migrują z jednego rozwiązania systemu backupowego do innego. Jedyna taka sytuacja to migracja całego środowiska IT, ale wiąże się to z równoległym utrzymywaniem dwóch systemów kopii zapasowych jeszcze przez jakiś czas. To pokazuje, że inwestycja w rozwiązania służące ochronie danych to inwestycja długoterminowa. Ważne, żeby dokładnie ją przeanalizować, nie tylko od strony dostępnego budżetu, ale również tego co i w jaki sposób chcemy backupować.

Minimalizuj ryzyko! To złota zasada, którą powinni kierować się wszyscy, którzy poważnie traktują swój biznes. Jak ? Na przykład regularnie inwestując w kopie zapasowe, gwarantując operatorom systemów backupowych dostępu do dobrej jakości szkoleń i pomocy technicznej. I najważniejsze - oszczędzanie w tej dziedzinie IT nigdy nie kończy się dobrze, a może jedynie zwiększyć ryzyko utraty naszych danych.

Autor

Małgorzata Zabieglińska, Product Manager Comarch ICT

Skontaktuj się z ekspertem Comarch

Określ swoje potrzeby biznesowe, a my zaoferujemy Ci dedykowane rozwiązanie.